Obserwatorzy

wtorek, 13 marca 2012

Virtual Eyeshadow base

Dziś o produkcie, na którym bardzo się zawiodłam, a mianowicie o bazie pod cienie Virtual.



Producent na stronie pisze:
 Nawilżająca baza pod cienie Virtual ułatwia aplikację cieni oraz zapobiega zbieraniu się cieni w załamaniach powiek. Dzięki bazie cienie łatwiej rozprowadzają się na powiece, stają się bardziej trwałe, wodoodporne, a także nabierają intensywnego, głębokiego koloru. Stosowanie bazy zapewnia długotrwały makijaż oczu, co najmniej przez 14 godzin. Formuła bazy została wzbogacona o składniki odżywcze i pielęgnujące takie, jak olej sojowy, olej z nasion krokosza, witaminy A i E oraz kwas linolenowy.
Edycja: Oczywiście przez 14 godzin, nie mam pojęcia czemu mimo, że jest tak napisane w poście wyskakuje liczba 70, jakiś psikus :P

Zakupiłam tą bazę już jakiś czas temu, zachęcona recenzją jednej z YouTubowiczek. Jest to moja pierwsza baza pod cienie. Postanowiłam sięgnąć po kosmetyk takiego typu, a że baza nie była droga to wybrałam właśnie ją. Niestety wybrałam bardzo źle. W sumie nie mogę powiedzieć nic o tym jak trzymają się na niej cienie, z prostego powodu, bo nie było mi dane z niej korzystać na tyle długo, aby to stwierdzić, a wszystko przez konsystencję tej bazy. Jest ona strasznie trudna do współpracy. 


Ma konsystencje jakby zbitej pasty, która nie chce się rozsmarować na powiece. Nie dość, że ciężko ją wygrzebać z opakowania, to na powiece jest już wielka tragedia. Po nałożeniu tworzy "grudy" których nie da się rozetrzeć, a ja nie mam ochoty się z nią mordować, przy czym rozciągnąć sobie powiekę. Istna tragedia. 
Jak widać dużo tej bazy nie zużyłam, bo zwyczajnie mnie denerwuje. Tyle szczęścia że nie była bardzo droga. Pokazuje jak wygląda na palcu po wydłubaniu z pojemniczka.


Na łapce

Oraz jak wygląda przy próbie rozsmarowania na łapce.


Niestety bardzo się zraziłam do tego typu produktów, nie wiem czy kupię jeszcze bazę w słoiczku. Wolałabym jakiś łatwo rozprowadzający się, kremowy produkt.

Dostępność: Ja miałam problem z jej znalezieniem, udało mi się wreszcie w niewielkim sklepie kosmetycznym na dworcu autobusowym.

Cena: Zapłaciłam za nią około 12zł.

A może ktoś używał tej bazy i ma na nią jakiś sposób? Jakie niedrogie bazy polecacie?

:*

4 komentarze:

  1. ta baza to istny koszmar,tania baza i pojemna to np.baza Stay On firmy hean.Ja obecnie bardzo lubię nową bazę Joko exclusive,koszt ok 25zł,nie jest tania,ale jest bardzo dobra,u mnie sprawdza się super;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tej bazy. Ja bardzo lubię baze z Artdeco.

    OdpowiedzUsuń
  3. z mojej to zrobił się istny głaz :D

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz sprawia mi dużo radości. Dziękuję za wszystkie i każdy z osobna :)

Proszę nie reklamuj swojego bloga podając linki, ja naprawdę zaglądam na blogi osób, które zostawiają u mnie po sobie ślad. Jeśli coś mnie zainteresuje - obserwuje, prośba o obserwowanie za obserwowanie naprawdę nie ma sensu, raczej mnie zniechęca, wiec proszę nie rób tego. Proszę szanuj moją przestrzeń.

Ze względu na sporą liczbę wrzucanych linków mimo mojej prośby, aby tego nie robić, postanowiłam, że będę takie komentarze traktować jako spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...