Witam Dziewczynki.
Dzisiaj TAG do którego zostałam zaproszona przez Blogowy Świat. Długo mi zeszło zanim się za niego zabrałam, ogólnie zastanawiałam się czy go zrobić, bo nie za bardzo mam co pokazać, jestem raczej fanką sztucznej biżuterii i w większości taką właśnie pokażę. Bardzo dziękuje Blogowy Świat za zaproszenie do zabawy.
Zasady TAGu:
1. Zamieść banner na swoim blogu i napisz kto jest jego inicjatorem:Mela
2.
Wybierz 10 perełek ze swojej kolekcji biżuterii, krótko przedstaw
historię każdej z nich (gdzie kupiłaś, za ile, z czym nosisz, czy ma
wartość sentymentalną, jakie wspomnienia są z nią związane itp.)
3. Wklej zdjęcia swoich ulubieńców.
4. Otaguj 5 blogowych koleżanek.
Zaczynamy:
1. Wisiorek literka K jak Karolina. Dostałam ją od chłopaka. Zobaczył jak oglądałam w sklepie i kupił mi podobną. Niestety dawno jej nie nosiłam i trochę zmieniła kolor wiec muszę ją trochę wyczyścić.
2. Kolczyki zrobione z nitki. Dostałam je na urodziny od mojej najlepszej koleżanki. Są to duże koła. Bardzo lubię duże kolczyki, a te są według mnie oryginalne. Często jak je zakładam, słyszę zachwyty :) Troszkę mi się zaciągnęły co widać na zdjęciu.
3. Fioletowe perełki różnej wielkości. Są to jedne z moich ulubionych kolczyków. Miałam kiedyś, zaraz po ich zakupie, jazdę na nie, ciągle je nosiłam. Kupiłam je sobie sama, nie pamiętam za ile, bo było to dawno temu.
4. Moje "szczęśliwe" kolczyki. Tak je nazywam, bo zakładam je na ważne momenty. Zaczęło się od obrony licencjatu i tak już sobie wmówiłam, że przynoszą mi szczęście. Zakładałam je potem na ważne egzaminy no i na obronę magistra. Jeszcze mnie nie zawiodły :) Nie wiem dlaczego akurat te, chyba z przypadku, bo założyłam je na obronę licencjatu i tak już do nich przylgnęło. Dostałam je od mamy, bardzo często mama kupuje mi kolczyki, za co naprawdę jestem jej wdzięczna. Jak widać są już trochę zniszczone. Farba trochę odpryskuje.
5. Perełki. Zdecydowanie moje ulubione i najczęściej noszone kolczyki. Maltretuje je, a raczej taki rodzaj kolczyków, do tego stopnia, że to kolejna moja para, bo poprzednie gubiłam. Marzą mi się kiedyś prawdziwe perełki. Na razie muszę się zadowalać takimi. Kupiłam sama.
6. Kolejne kolczyki, które dostałam od mamy. Również bardzo je lubię i są często komplementowane. Niestety zgubiła mi się w jednym taka dolna część (co widać) ale podobno nie tak bardzo :)
7. Posrebrzane serduszko kupione na Allegro. Bardzo je lubię często nosze. Kupione za grosze.
8. Naszyjnik z panterkowym szkiełkiem. Pochodzi z Pepco i kosztował tylko 5 zł :)
9. Na deser dwa pierścionki i nie, nie będzie pierścionka zaręczynowego :P Ten dostałam jako pierwszy od chłopaka, bez żadnej okazji. Mieliśmy wtedy po 19 lat, przyjechał do mnie na stancję i mnie straszył, że to pierścionek zaręczynowy, co mnie strasznie przeraziło i nie chciałam, żeby nawet otwierał pudełeczko. Nie byłam na to zupełnie gotowa, ale oczywiście tylko się ze mną droczył. I tak oto dostałam ten śliczny pierścioneczek z błękitnym szkiełkiem, bo to chyba szkiełko (nigdy nie wnikałam). Bardzo miło i dokładnie pamiętam tamten moment i zawsze jak spojrzę na ten pierścionek to mi się przypominają te chwile :)
Niestety na zdjęciu nie widać błękitu szkiełka, za to dokładnie widać każdy pyłek na welurowym pudełeczku.
10. Pierścionek "przedzaręczynowy" jak to nazwał go mój chłopak. Od tego czasu wiele się zmieniło. Mimo, że wiem że ten właściwy jest kupiony, to sprawy się strasznie pokomplikowały, ale nie będę o tym pisać. Słuchał mnie jak opowiadałam jakie pierścionki mi się podobają i podobny kupił. To było dawno dawno temu. To były piękne beztroskie czasy...
Eh. Na wspominki mnie wzięło przez ten TAG.
To by było na tyle.
Wiem ze moja kolekcja to może żadne cudeńka, ale postanowiłam pokazać moje ulubione rzeczy.
Wierzcie mi, że mam tego jeszcze sporo, bo namiętnie przygarniam kolczyki.
A najśmieszniejsze jest to, że uwielbiam sztuczna biżuterię, a jestem uczulona na kobalt wiec nie powinnam jej nosić :(
Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie do zabawy i zapraszam wszystkie z Was, które mają ochotę podzielić się z nami swoimi cudeńkami.
Całuję mocno
:*