Tak, tak znowu zakupy, tym razem drobne, nio ale.
Po pierwsze kupiłam welurowy dresik, jestem bardzo zadowolona, bo zapłaciłam za niego tylko 30zł.
Kupiłam go na wyprzedaży w Biedronce :) Wcześniej kosztował 59 zł
zdjęcie pochodzi z klik
W tej samej Biedronce zakupiłam jeszcze długie skarpety przecenione z 7,99 na 4,99
a w Tesco okulary F&F do których dołączone było materiałowe etui. Mają fajny kształt i "centkowałą" oprawę. Teraz się zastanawiam czy nie są na mnie trochę za duże. Ich początkowa centa to 35zl, po przecenie 17,50.
Kończy mi się tonik, więc znalazłam ten polecany przez zoilę, a mianowicie Pollena Eva Zioła Polskie. Kosztował chyba 5,30.
Zastąpi mi tonik Uroda Melisa, który też przypadł mi do gustu.
Chciałam kupić jeszcze szampon, ale niestety go nie znalazłam :(
A w sobotę kupiłam jeszcze pyłek z My Secret tylko całkiem wypadło mi to z głowy.
Dzisiaj się już nim malowałam i całkiem ładnie się prezentuje :)
:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz sprawia mi dużo radości. Dziękuję za wszystkie i każdy z osobna :)
Proszę nie reklamuj swojego bloga podając linki, ja naprawdę zaglądam na blogi osób, które zostawiają u mnie po sobie ślad. Jeśli coś mnie zainteresuje - obserwuje, prośba o obserwowanie za obserwowanie naprawdę nie ma sensu, raczej mnie zniechęca, wiec proszę nie rób tego. Proszę szanuj moją przestrzeń.
Ze względu na sporą liczbę wrzucanych linków mimo mojej prośby, aby tego nie robić, postanowiłam, że będę takie komentarze traktować jako spam.