Obserwatorzy

sobota, 9 marca 2013

Ulubiency lutego

Witam Dziewczyny,
dziś trochę spóźniony post o ulubieńcach lutego. Nie ma tego dużo, bo zwyczajnie nie będę pokazywać czegoś, co wcześniej już wrzucałam, wiele się nie zmieniło, a jak się zmienia to tu piszę. Przechodzę do rzeczy.


1. Żel pod prysznic Original Source Czekolada i pomarańcza. Jak już niektórym z Was pisałam, myjąc się nim mam wrażenie, że myje się cukierkami pomarańczowa galaretka w czekoladzie. To mój pierwszy żel tej firmy i na pewno nie ostatni. Bardzo przyjemny. 
2. Róż do policzków Bell pocket 2 skin rouge w kolorze 11. Pisałam o nim więcej TU.
3. Pomadka do ust Alterra. Bardzo fajna, robi wszystko co robić powinna, a do tego jest niedroga. Maltretowałam ją w tym miesiącu. Kupiłam ją bo polecała ja Natalia. Ja również polecam.
4. Bell Glam Night czarny eyeliner. Dla mnie lepszy od wibo pod względem łatwości nałożenia, może kolor podoba mi się bardziej tego wibo, ale ten jak najbardziej mi odpowiada. Ciągle nie jestem zadowolona z malowanych przez siebie kresek, ale ten eyeliner sprawia, że wyglądają coraz lepiej. Polecam. 
5. Sudocrem krem antyseptyczny dla dzieci i dorosłych z problemami skórnymi. Pewnie większość z Was zna. Ja używam go na krostki, które opornie się goją, np od kataru mi się zrobiło coś takiego niefajnego koło nosa i właśnie sudocrem ładnie pomógł w gojeniu. Polecam na krostki.
6. Catrice Absolute Eye Color 400 My First Copperware Party. Pokazywałam już ten cień, ale w tym miesiącu jakoś wyjątkowo często go używałam, dlatego postanowiłam, że go tu dorzucę. Bardzo podoba mi się ten kolor pokazywałam i pisałam o nim TU. Powiem Wam, że trochę już go używam, a praktycznie tego zużycia nie widać.

To by było na tyle. Wiem, że właśnie Natalia lubi pomadkę, a w ulubieńcach Caty V. znalazł się eyeliner. Lubicie któryś z tych produktów?

_________________________________________________________________________

Zostałam tez otagowana przez Justynę, za co bardzo Ci dziękuję, a Was zachęcam do zajrzenia do Niej. Przepraszam, że trochę się ociągałam ze zrobieniem tego tagu, ale zwyczajnie nie miałam czasu. Już to nadrabiam :)

Moje Oskary 2013




Oto moje odpowiedzi: 
1. Lubisz czytać książki (jeśli tak, to jaką lubisz najbardziej)?
Z czytaniem książek mam tak, że czasami mam fazę na czytanie i potrafię pochłonąć kilka na raz, a czasami zwyczajnie mi się nie chce. Lubię taką lekką i przyjemną literaturę kobiecą, książki trzymające w napięciu. Ogólnie książka musi mnie zainteresować, nie mam sprecyzowanych wymagań.   
2. Jaki kraj chciałabyś zwiedzić? 
Chyba najbardziej Indie i USA.  
3. Kim byś chciała zostać w przyszłości? 
Chciałabym zostać logopedą.  
4. Elegancja czy luz (jeśli chodzi o ubrania)? 
Zdecydowanie luz, chociaż czasem lubię nałożyć też coś bardziej eleganckiego.  
5. 3 Twoje ulubione sklepy z ciuchami. 
Nie mam ulubionych sklepów, bardziej zwracam uwagę na ciuchy. Lubię H&M. Często kupuję na allegro.
 6. Pies czy kot? 
Pies, nawet dwie suczki  :)  
7. Masz taką rzecz, którą kupiłaś a nie chcesz teraz jej nosić? 
Hmm nie bardzo wiem co to znaczy, mam wiele rzeczy, które kupuję ale zwyczajnie leżą, bo jakoś ich nie noszę, a kupuję bo mi się podobają.   
8. Ile już czasu blogujesz? 
W lutym mój blog skończył rok.  
9. Jakich gatunków muzycznych słuchasz? 
Podobnie jak z książkami słucham różnej muzyki, zależy co mi się spodoba. Bardzo lubię zespół happysad. Ostatnio odkrywam tez mniej znane zespoły np. Muzyka Końca Lata. Przez jakiś czas miałam świra na punkcie tej piosenki :) Ostrzegam, wciąga :)


  
10. Masz kogoś takiego, kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania? 
Może nie mam takiej konkretnej osoby, bardziej bym powiedziała, że to osoby, które kierują się wartościami m.in. takimi jak dobro, uczciwość i sprawiedliwość. 


Uff to wszystko. Jeszcze raz dziękuje za otagowanie i zachęcam wszystkie z Was, które nie brały jeszcze udziału do odpowiedzi na pytania Justyny. 

Buziaki 
:*

PS: Dziewczyny jak znaleźć blogi osób, których blog się nie wyświetla po kliknięciu ikonki? Nie wiem czemu u niektórych jest link, a u niektórych nie.

37 komentarzy:

  1. Lubię ten róż z bell ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten eyeliner i też go bardzo lubię :) A co do klikania w ikonki... mam to samo. Dopóki obserwujący nie zostawi komentarza, czasem nie mogę go niestety namierzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, ale czasami nazwy są tez inne wiec ciężko dojść.

      Usuń
  3. cienie z catrice mam i tez bardzo sobie je chwale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ciągle poluje na kameleona, ale nie mogę trafić.

      Usuń
  4. mialam ten zel pod prysznic,ale u sie nie nie sprawdzil
    bardzo niewydajny wiec na minus
    x
    x
    x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ja nie narzekam, używam gąbki i w sumie nie schodzi mi tak dużo.

      Usuń
  5. Miałam inny żel pod prysznic z Original Suorce jestem bardzo zadowolona :)Pozdrawiam i zapraszam do mnie jeśli będziesz mieć ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio widziałam w Rossie czekoladę z miętą i jestem bardzo ciekawa.

      Usuń
  6. sudokrem ulubiony krem mój i mojego synka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny tag, teraz znamy Cie już trochę lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm... te żele pod prysznic fenomenalnie pachną, ale słyszałam, że się słabo pienią i dlatego nigdy nie kupiłam. To prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ja używam gąbki i w ten sposób fajnie się pieni. Ja jestem zadowolona.

      Usuń
  9. róże bell są świetne, obecnie go używam i jestem bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. aż wstyd się przyznać,ale nie miałam do czynienia w sumie z żadnym z tych kosmetyków:< a ze zwierzątkami, też stawiam na pieski. Mam kochaną sunię - Pchełkę.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten Cień Catrice podoba mi się :)
    Sto lat dla Twojego bloga, samych sukcesów i niech się dalej rozwija ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam i bardzo lubię róż:) Dawno nie miałam sudocremu ale też go dobrze wspominam;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sudocrem już kupiłam- będę uzywać razem z córcią :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawa jestem tego żelu pod prysznic:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekoladowy żel chętnie bym wypróbowała :) Jeśli chodzi o ubieranie - też stawiam na luz, a psy kocham :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Róż bardzo mi się podoba:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. mam roz tylko w innym odcieniu...nawet poswiecilam mu osobna notke:)uwielbiam go:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zostałaś nominowana do wzięcia udziału w tagu: http://wyczesana.blogspot.com/2013/03/tag-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Witamy :) Chciałybyśmy wypróbować ten 1 produkt. Brzmi kusząco. Łatwo jest dostać taki żel? Jeśli tak to gdzie? Jaka jest około cena produktu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) Obecnie te zele można jeszcze dostać w Biedronce za 10,99 dwie sztuki, są też w Rossmannach.

      Usuń
  20. Czekam aż mój aktualny żel pod prysznic skończy się, aby zakupić któryś z serii Original Source - zapachy są nieziemskie! A Sudocrem jest niezastąpiony. Również chciałabym zrobić podyplomówkę z logopedii. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak na razie używałam dopiero dwóch żeli, ale myślę ze to nie ostatnie. O tak Sudocrem jest naprawdę pomocny, a jaki wydajny.

      Usuń
  21. Miałam eyeliner z Bell, ale ten z drobinkami brokatu. Niestety - nie sprawdził się. Za długo wysychał, a do tego powodował nieprzyjemne szczypanie na powiece :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko, co Ty mówisz. Moze te brokatowe drobinki jakoś drażniły. Miałam kiedyś brokatowy eyeliner z avonu, ale go nie wspominam za dobrze i raczej nie sięgnę już po taki kosmetyk.

      Usuń
  22. Także uwielbiam te żele. Moim ulubionym jest jendak limonkowy, a to dlatego bo kocham cytrusy :) Ostatnio zastanawiałam się nad kupnem tego blusha z bell, może w końcu się skuszę. I mam dwa pytania : Czy sudocrem ma działanie bardziej wysuszające, czy łagodzące i nawilżające, że np zredukuje suche skórki pod nosem i miedzy brwiami? I w jakiej cenie jest pomadka z alterry ?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak lubisz cytrusy to polecam Ci mydło pod prysznic Ziaji pomarańczowe, wspaniały zapach. Polecam róż, bo naprawdę fajny w takiej cenie, szukaj w Biedronkach bo teraz znowu jest, więc zapłacisz miej. Mi się wydaje, że na skórki to nie bardzo. Mi on właśnie pomaga na ranki, krostki, zaczerwienienia, pomaga je goić, ale na skórki to może bardziej wypróbuj maść ochronną z witaminą A. Pomadka Alterry kosztuje 5,59zł.

      Usuń
  23. Ja również uwielbiam pomadkę z alterry i róż z bell - świetne produkty za fajną cene!

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz sprawia mi dużo radości. Dziękuję za wszystkie i każdy z osobna :)

Proszę nie reklamuj swojego bloga podając linki, ja naprawdę zaglądam na blogi osób, które zostawiają u mnie po sobie ślad. Jeśli coś mnie zainteresuje - obserwuje, prośba o obserwowanie za obserwowanie naprawdę nie ma sensu, raczej mnie zniechęca, wiec proszę nie rób tego. Proszę szanuj moją przestrzeń.

Ze względu na sporą liczbę wrzucanych linków mimo mojej prośby, aby tego nie robić, postanowiłam, że będę takie komentarze traktować jako spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...