Tak tak znowu kupiłam ciuchy.
Ale tłumaczy mnie to iż zapłaciłam za nie bardzo okazyjnie.
Nazbierało się tego trochę, chociaż i tak nie wiem czy to wszystko.
Zacznę od koszuli. W rzeczywistości jest ona w bardzo soczystym turkusowym kolorze.
Cena 25zl.
Następnie zwykłe granatowe rurki ze streczu, czy jak to się tam pisze. Dostałam do nich niegłupi pomarańczowy paseczek, którego zapomniałam uwiecznić na fotce :P
Cena: 45zł + pasek gratis.
Kolejne to 2 bluzeczki i koszula, które kupiłam na allegro.
Obie kosztowały po 14,90.
12,90
Kupiłam też długą sukienkę na gumce w biuście, ale nie pomyślałam ze materiał jest cienki i ze się prześwituje, wiec nie wiem czy jej nie sprzedam.
Cena: 20zł.
Asymetryczna bluzeczka w koralowym kolorze :)
Cena 15zł.
Zwykle balerinki do latania.
Cena 20zł.
I na koniec sukienka, za którą zapłaciłam bardzo mało, wręcz grosze i stwierdziłam że wezmę ją może się przyda :P
Cena: 10zł :)
To tyle.
Polecam zaglądanie na ryneczki, bo naprawdę czasami można tam dostać rzeczy za śmieszne pieniądze.
Miłego dnia
:*
Świetne zakupy. Najbardziej spodobały mi się topy - nie dość że takie apetyczne kolory to jeszcze jeden z nich jest w paski które ostatnio uwielbiam. Spodobały mi się też baleriny. Ja ostatnio kupiłam swoje za 30zł i na pewno nie są takie ładne jak Twoje. Ech...trudno. Jak już się rozwalą to poszukam czegoś ładniejszego i przede wszystkim tańszego, bo widzę się da się kupić taniej śliczne butki.
OdpowiedzUsuń