Dużo słyszałam o żelowej kredce SUPER SHOCK z Avonu i mimo, iż mam do zużycia dwie
kredeczki, co idzie mi opornie chyba dlatego że są twarde, postanowiłam korzystając z promocji ją nabyć.
Jakie było moje zaskoczenie, gdy użyłam jej pierwszy raz? Wielkie.
Jestem
przyzwyczajona do tego że muszę trochę się postarać aby namalować prostą
kreseczkę, a tu? Kredka sama płynęła po powiece. Żelowa konsystencja
sprawia, że łatwo się nią maluje, ale również szybko się zużywa.
Kredka
ma piękny głęboko czarny kolor.
Maluje się nią szybciutko a efekt naprawdę jest zachwycający.
Kredka jest trwała, nawet za bardzo, bo ciężko ją zmyć.
Szczerze mogę polecić.
Zapłaciłam za nią w promocji
15,99.
Chyba pozostanę jej na razie wierna, mimo iż jakoś nie jestem do końca
przekonana do kosmetyków kolorowych z Avonu.
Zakupiłam na allegro pastę cukrową taka jak tu. Zapłaciłam 8zl + przesyłka.
Metoda prób i błędów szukam sposobu najlepszego dla mnie.
Może ktoś coś podpowie. Jak na razie doszłam do wniosków, że niezbędny jest talk żeby się nie przyklejała, głównie do paluchów. Mam jeszcze problem z tym co zrobić żeby się nie rozwarstwiała/rozciagała gdy pod wpływem ciepła palców i skóry się rozgrzewa. Chętnie włożyłabym ją do lodówki, ale nie wiem na czym położyć żeby się nie przykleiła. Dziś miałam 4 podejście, nie zrobiłam całych nóg, ale dużą ich część. Na pewno jak nabiorę wprawy i zobaczę jakie będą efekty za jakiś czas, będę już jej używała. Myślę, że warto bo naprawdę jest to metoda prawie bezbolesna, fakt że trzeba mieć czas żeby się pobawić, ale jeżeli moje nogi będą jakoś po ludzku wyglądały i włoski nie będą szybko odrastały to na nią postawię.
Miłego weekendu.
:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz sprawia mi dużo radości. Dziękuję za wszystkie i każdy z osobna :)
Proszę nie reklamuj swojego bloga podając linki, ja naprawdę zaglądam na blogi osób, które zostawiają u mnie po sobie ślad. Jeśli coś mnie zainteresuje - obserwuje, prośba o obserwowanie za obserwowanie naprawdę nie ma sensu, raczej mnie zniechęca, wiec proszę nie rób tego. Proszę szanuj moją przestrzeń.
Ze względu na sporą liczbę wrzucanych linków mimo mojej prośby, aby tego nie robić, postanowiłam, że będę takie komentarze traktować jako spam.