Obserwatorzy

sobota, 17 listopada 2012

Skromne denko 4

Witam Dziewczynki. 
Zauważyłam, że bardzo się zaniedbałam jeśli chodzi o blogowanie, wynika to i z braku czasu i z braku nastroju niestety :(
Dziś denko, już 4. Malo tego jest, ale chce się pozbyć opakowań, dlatego szybko pokazuje. 


1. Krem Nivea Soft. Pewnie wszystkim znany. Używałam go jak miałam duże problemy z przesuszeniem, a nie poznałam jeszcze Cetaphilu. Dawał mojej skórze przyjemną dawkę nawilżenia, niestety się po nim błyszczałam, ale wolałam to niż suchą skórę. Potem używałam go na ciałko. Fajny i wydajny. Lubię jego zapach, który nie jest tak ciężki jak standardowego niebieskiego kremiku. Ma przyjemną konsystencje ( nic wspólnego z wcześniej wspomnianym niebieskim bratem), łatwo się rozprowadza, fajnie wchłania. Polecam. Wymieniony na Cetaphil na buzię i głównie oliwkę Hipp na ciało :P NA PEWNO KIEDYŚ KUPIĘ PONOWNIE.
2. Bielenda Bawełna płyn do demakijażu. Kupiony jeszcze w promocji w Biedronce. Całkiem przyzwoity, chociaż do końca nie usuwał mi makijażu, Nie wiem ile powinnam trzymać płatek przyłożony do oka, może to moja wina bo jestem zbyt niecierpliwa. Delikatny, cenowo ok wiec mogę polecić. Nie zauważyłam natomiast wzmocnienia rzęs. Zamieniony na wersję Awokado. NIE WIEM CZY KUPIE PONOWNIE, CZY BĘDĘ TESTOWAŁA COŚ INNEGO, NIE WYKLUCZAM ŻE KIEDYŚ ZAKUPIĘ.
3. Tusz I love extreme Essence. Pokochałam ten tusz. Nigdy nie sądziłam ze tusz za 11 zł może tak fajnie wyglądać na rzęsach. Muszę się z nim pożegnać, bo już troszeczkę przysechł i widać że się kończy bo nie maluje już tak ładnie. Super efekt za niska cenę. Minusem jest to że lekko się rozmazuje (przynajmniej u mnie). Zamieniony na 2000 Calorie bo mam duży zapas. Jednak ostatnio mi jakoś nie służy, wydaje mi się ze kiedyś ten tusz był lepszy. ZDECYDOWANIE KUPIE PONOWNIE.
4. Kolejne opakowanie Mleczka do demakijażu Be Beauty z Biedronki. Przyzwoite mleczko, kupuje je jak nie zrobię zapasu czegoś innego, to taki jakby pewniak pod ręka, do tego taniutki. Zamieniony obecnie na płyn micelarny z Eveline. NA PEWNO KUPIE PONOWNIE.
5. Podkład Revlon Colorstay. Nie myślcie że tak szybko zużywam podkłady, nie nie nie. Ja po prostu mam tak, że zawsze jak buteleczka osiągnie pewien poziom, to ja zakupuje zapasik i niestety, nie lubię siebie za to, często jak się spieszę, zamiast pomęczyć się i wygrzebać resztki ze starej, otwieram nową i o starej zapominam i tak sobie leży. Dlatego teraz postanowiłam ze wykorzystam podkład do końca, końców :P Mam oczywiście już nową buteleczkę, ale zastanawiam się czy ja zaczynać, bo od kuracji Aknenorminem moja skóra jest sucha i podkład do cery tłustej niekoniecznie dobrze się rozprowadza. Nie pomyślałam o tym wcześniej, stąd zakup. Obecnie mieszam Revlon z Rimmelem i jakoś daje rade, ale co będzie potem. Muszę poszukać jakiegoś fajnego podkładu co cery suchej, przynajmniej na jakiś czas. NIE WIEM CZY KUPIĘ PONOWNIE ze względu na to, że być może po kuracji, nie bee potrzebowała już takiego krycia, chociaż z drugiej strony warto mieć ten podkład na większe wyjścia bo jest trwały. 

To na tyle. Nie ma tego dużo, ale zawsze to coś. Oby tak dalej, bo sporo mi tego wszystkiego zalega. 

Na koniec mam jeszcze pytanie, może któraś z Was używała oliwki Baby Dream? I ma porównanie z oliwką Hipp? Chciałabym spróbować i tak się zastanawiam czy jest dużo gorsza? Oliwkę Hipp pokochałam, kończy mi się dlatego dumam nad wypróbowaniem BD. Pomoże ktoś?
Buziaki dla Was.
Miłej soboty :)
:*

19 komentarzy:

  1. kochan, revlon ma tez wersje do skóry suchej i normalnej;) jedna jest do tłustej i mieszanej a druga do suchej i normalnej;) uwielbiam ten podkład!
    życze poprawy nastroju i motywuje do częściejszego dodawania postów bo lubie Twój blog :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dokładnie o tym wiem, jednak nie jestem do końca przekonana do zakupu całej buteleczki.
      Tez uwielbiam ten podkład, jest niezbędny w mojej kosmetyczce :)
      O nie dziękuję, mam nadzieje, że będzie lepiej.

      Usuń
  2. Ja nie kupię już więcej mleczka do demakijażu z biedronki. Mam wersję różową i nie podoba mi się jego działanie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różowej nie miałam. Jak dla mnie mleczko jest całkiem przyzwoite i nie szkoda mi go dużo zużyć np pod prysznicem, bo jest taniutkie.

      Usuń
  3. Nie kupuję w Biedronce kosmetyków...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja odkąd się dowiedziałam, że niektóre z nich są produkowane przez Tołpe, sięgam po nie. Szczególnie lubię balsam Green Nature, ale nie mogę na niego teraz nigdzie trafić.

      Usuń
  4. Uwielbiam Revlon Colorstay :). Oliwka Hipp jest świetna, ale ta z Babydream spokojnie jej dorównuje, więc się nie wahaj :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak i ja :)
      Skoro tak mówisz, to się skuszę, przy następnej wizycie w Rossie :)

      Usuń
  5. Nie znam żadnego z powyższych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo nie każdy używa tego samego :) Wszystko jeszcze przed Tobą :)

      Usuń
  6. Wykończyć taki ogromny krem Nivei to nielada wyczyn :) jak byłam nastolatką, byłam jego wielką fanką, teraz już niestety mi nie wystarcza..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo ale wierz mi, że trwało to bardzo, bardzo długo :)

      Usuń
  7. Ja się już od jakiegoś czasu zastanawiam na tym podkładem z Revlonu i tak jakoś jak przychodzi do zakupu to zawsze sięgam po inny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto chociaż spróbować. Wiadomo, nie wszystkim on odpowiada, ale po prostu trzeba wprawy do jego nakładania. Ja bardzo go lubię.

      Usuń
  8. też mam ten tusz i prawdą jest że efekt jest dobry, lecz szczoteczka pozostawia wiele do życzenia, pojemnośc też jest wzgledna bo co z tego ze jest tyle ml skoro tusz szybko wysycha.. szkoda

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się do szczoteczki przyzwyczaiłam, chociaż na początku przeraziła mnie jej wielkość. Co do wysychania to moze i racja, ale tusz jest niedrogi więc aż tak nie szkoda.

      Usuń
  9. Niestety u mnie to mleczko do demakijażu męczę i męczę :/ Zmywa jedynie bardzo delikatny makijaż, a do tego ogromnie wypadają mi po nim rzęsy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co Ty mówisz, u siebie wypadania rzęs nie zauważyłam. Ja zazwyczaj nakładam na dłonie mleczko wmasowuje zostawiam na chwilkę, ścieram wacikiem, a potem powtarzam jeszcze raz.

      Usuń
  10. ja nigdzie nie mogę spotkac tych innych płynów do demakijażu z Bielendy... tylko awokado, a bardzo bym chciała wypróbować np. czarna oliwkę
    co do kosmetyków z biedronki - kupiłam ostatnio żel micelarny do twarzy i stw., że jest rewe;acyjny

    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz sprawia mi dużo radości. Dziękuję za wszystkie i każdy z osobna :)

Proszę nie reklamuj swojego bloga podając linki, ja naprawdę zaglądam na blogi osób, które zostawiają u mnie po sobie ślad. Jeśli coś mnie zainteresuje - obserwuje, prośba o obserwowanie za obserwowanie naprawdę nie ma sensu, raczej mnie zniechęca, wiec proszę nie rób tego. Proszę szanuj moją przestrzeń.

Ze względu na sporą liczbę wrzucanych linków mimo mojej prośby, aby tego nie robić, postanowiłam, że będę takie komentarze traktować jako spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...