Witam.
O matko i córko przez tydzień mnie tu nie było, tak mi wstyd.
Dzis chciałam pokazać moje nabytki na zimniejsze dni.
O czapce juz wspominałam, pochodzi z Pepco i oczywiście przez kokardkę musiała być moja. Nie moglam się zdecydować na kolor, ale wzielam tą w kolorze pudrowego różu. To chyba czapka na trochę słabsze mrozy :)
Kosztowała 9,90.
Kupiłam jeszcze komin. Jest to wersja z takim przekręceniem że można go nosić jednocześnie jako nakrycie głowy. Jest w dziwnym kolorze, trochę jakby wpada w oliwkę a trochę jakby był szary, wiec trudno określić jego kolor. Kupiony na ryneczku, uważam że to udany zakup bo kosztował tylko 10zł.
Słabe fotki, ale same widzicie jak jest za oknem.
Poluję ciągle na kurtkę, ale jakoś nic mi się nie podoba, albo wyglądam jak ludzik Michelin :P
Nie lubię kupować kurtki zimowej!
Musze jeszcze zaopatrzyć się w nowe rękawiczki i będę gotowa na przyjscie zimy.
A jak tam u Was? Macie juz wszystko na mrozy?
Ps. Niestety nie załapałam sie na Rossowe promocje, ostatniego dnia u mnie wszystko było już wymiecione wiec nawet nie było z czego wybierać. Moze to i dobrze :)
Buziaki
:*
ooo czapunia fajniutka! komin z reszta też:)
OdpowiedzUsuńno szykuj się szykuj, bo zima idzie wielkimi krokami :D
Dziękuję. Jeszcze brakuje mi tych nieszczęsnych rękawiczek. Widziałam jedne fajne, ale ich nie kupiłam a teraz żałuje :(
Usuńświetny komin i czapka:)))
OdpowiedzUsuńJa muszę sobie kupić jakiś duży szalik ;)
OdpowiedzUsuńcudowne i czapeczka i szaliczek ♥
OdpowiedzUsuńKochana, idąc dzisiaj przez miasto zauważyłam, że co 2 dziewczyna wygląda jak ludzik Michelin więc taka chyba jest moda :)
OdpowiedzUsuńCzapeczka jest świetna :)
Heh nie wiem, jakaś nastała moda na takie dziwne rękawy :P
UsuńJa czekam na swoją kurteczkę, może jutro będzie.
Dziękuje :)
Ja mam jakiś dziwny kształt głowy, że w żadnej czapce nie wyglądam dobrze, ale od czego są kaptury :) Powodzenia w szukaniu kurtki :)
OdpowiedzUsuńKurtkę kupiłam na allegro w przypływie chwili :) Zobaczymy jak przyjdzie czy będę zadowolona.
UsuńOj ja kiedyś też tak mówiłam. Nie wiem, kiedyś wykręcałam się od chodzenia, a teraz uważam że to fajny dodatek i jest mi od razu cieplusio.