Nie miałam ostatnio czasu tu zaglądać ale już się tłumaczę dlaczego. Przyjechała do mnie siostra, ostatnio była pół roku temu więc starałam sie z Nią spędzić trochę czasu. Zamówiłam u Niej Neutrogenę o której pisałam TU niestety chyba jej juz nie produkują bo nie mogła nigdzie znaleźć. Jest mi smutno, ale cóż będę musiała się obyć bez niej.
Siostra przywiozła mi trochę rzeczy, które postaram się niedługo pokazać.
A korzystając z jeszcze ładnej pogody wybrałyśmy się nad jeziorko.
Udanego weekendu.
:*
Karola, Karola, widzę, że na razie u Ciebie brak czasu na pisanie. Ale wakacyjny relaks nad wodą był :) Super zdjęcia! Gdzie nad jeziorko śmigasz? Ja jestem wierna Białce Parczewskiej ale może zapuściłabym się kiedyś w inne rejony.
OdpowiedzUsuńPaula brak czasu niestety. Wygrzewałam się nad Białym, Okuninka, myślę że coś Ci to mówi. Nad Białkę tez jeżdżę, ale jakoś w tamtym roku miałam opory jeśli chodzi o kąpiel. Teraz sprawdzałam to woda podobno ok. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na poprawę pogody :)
Usuń