Juz jest mój.
Nabyłam, bo nie dostałam mięty.
Pierwsze wrażenie?
Hmm...
Nie najlepsze.
Jak będzie dalej?
Czas pokaże :)
Bardzo przypomina jasminową zielona herbatę z Biedronki, która chyba mi się juz przepiła.
Wersja wiśniowa chyba była bardziej trafiona.
Buziaki
:*
nie przepadam z carmexem w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńHmm ja lubię, może dlatego że dobrze mi się też kojarzy. Wczoraj się wkurzyłam bo w innym rossie widziałam miętowy eh. A ten jaśminowy to jednak nie dla mnie.
Usuń