Hej.
Dziś ulubieńcy marca, ociągałam się z nimi, bo jakoś w tym miesiącu mało ich i dumałam czemuż to tak. Nio niestety nic nie wymyśliłam, a że pisałam Wam, że dublować kosmetyków nie chcę, więc pokaże co tam nowego w tym miesiącu. Są tylko 3 rzeczy.
1. Olej kokosowy Vatika. Mimo, że nie lubię zapachu kokosa, to olejku używa mi się fajnie. Włosy są po nim miękkie nawilżone i lśniące. Może nie używam go tak często żeby efekty były lepsze, ale i tak jest ok. Na recenzje jeszcze za wcześnie, ale pewnie niedługo coś stworzę.
2. Szampon rumiankowy Green Pharmacy. Na początku nie byłam z niego zadowolona, bo za słabo się pienił, jednak teraz jakoś chyba sobie z tym radzę. Szampon fajnie oczyszcza włosy, są one po nim miękkie. Może trochę poplątane, ale to mogę wybaczyć, bo pomaga mi z tym odżywka.
3. Woda różana. Używam jej zamiast toniku. Jest bardzo delikatna, nawilża mi buzię, pozostawia ją świeżą i mam wrażenie złagodzona. Zawsze używałam toniku, a tu fajna odmiana. Na początku przeszkadzał mi zapach ale już się przyzwyczaiłam. Przelałam ją sobie do buteleczki z pompką, ale planuje kupić atomizer.
Krótko i na temat :) Moi ulubieńcy są okrojeni, gdyż ostatnio staram się nie kupować nowych kosmetyków, a zużywać stare. Obym wytrwała, bo jak głupia porobiłam zapasów.
Poluje na jeszcze jedną rzecz do rozdania, ale jak na złość nie mogę dostać, wiec jeśli jutro mi się nie uda, chyba sobie daruję, bo i tak długo już to trwa.
Buziaki dla Was
:*
Vatika marzy mi się już od dawna :) Oj w końcu na pewno go kupię!
OdpowiedzUsuńKup to małe opakowanie na spróbowanie, tylko około 10zł na allegro.
UsuńNie używałam żadnego z tych kosmetyków :) a ja zapach kokosa bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tą wodą różaną, kochana! To szczerze Ci powiem, że zazdroszczę słonka, bo u mnie taaaak szaro buro :<
OdpowiedzUsuńJuż tak się zamierzam do kupna tego olejku kokosowego i zawsze zapominam :P
OdpowiedzUsuńVatika ostatnio bardzo dobrze dziala na moje wlosy:)
OdpowiedzUsuńNa moje chyba też, i łagodzi, nawilża mi skórę głowy.
Usuńwoda różana to mój ulubieniec każdego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńPrzeszkadzał Ci zapach wody różanej? :P A co byś powiedziała na ocet jabłkowy na twarzy?
OdpowiedzUsuńNie wiem jak pachnie, ciekawe, sam zapach jabłek lubię :P
UsuńDługo zastanawiałam sie nad tą wodą różana ale skoro widzę ją już któryś raz w ulubieńcach to chyba sie skuszę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam ten olejek z vatiki I nie zamienie na inny
OdpowiedzUsuńdwa razy w tyg go uzywam I jest spora roznica w kondycji I wygladzie wlosow
x
x
x
Nio racja, włosy są super miękkie. Pomaga mi tez nawilżyć skórę głowy.
Usuńnie miałam nic z tych produktów, ale mam zamiar kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńChciałabym w końcu wypróbować ten olej kokosowy, ale ciągle mi jakoś nie po drodze by go kupić...
OdpowiedzUsuńGlamourko na allegro można go kupić, nie jest taki drogi.
UsuńSama chętnie wypróbowałabym te produkty :) Chyba muszę się w końcu skusić, zwłaszcza na Vatikę i wodę różaną
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę kupić wodę różaną, aż dziwne, że jeszcze jej w swoich łapkach nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńMam olejek z vatiki już dluższy czas ijestem naprawde zadowolona
OdpowiedzUsuńolej i woda różana to moje must have ♥
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, choć parę razy zastanawiałam się nad kupnem szamponu z GP :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony szampon! ;D jestem z niego mega zadowolona.. mi tak samo plącze włosy ale łatwo sobie z tym poradzić ;D pozdrawiaaam :))
OdpowiedzUsuńMusze kupic vatike:) i mam pyt.-gdzie kupilas wode rozana?:)
OdpowiedzUsuńWypróbuj. Wodę kupiłam przez internet, nie była droga. Ja kupiłam tu: http://www.i-lovebeauty.pl/
UsuńZaciekawiła mnie Vatika i woda różana:)
OdpowiedzUsuń