Hej.
Jak tam po Świętach? Objedzone? Ja niby dużo nie jadłam, nie miałam też dobrego ciasta, a czuje się jakaś taka strasznie pełna.
Dziś chciałam Wam pokazać moje zużycie. Aż sama się zdziwiłam, bo trochę się tego nazbierało.
Przechodzę od razu do rzeczy.
Przechodzę od razu do rzeczy.
1. Balsam BeBeauty Green Nature z Biedronki, produkowany przez Tołpe. Kosztował tylko 5zł, a bardzo mi przypadł do gustu. Zaczęłam ostatnią zachomikowaną tubkę. Balsam fajnie nawilża i wygładza moja skórę, szybko się wchłania i ślicznie pachnie. Jeśli będę miała możliwość to KUPIĘ PONOWNIE.
2. Soraya Mleczko do ciała intensywne ujędrnienie. Kiedyś bardzo lubiłam to mleczko, jednak potem stwierdziłam, że wcale takie fajne nie jest. Przy porządkach zauważyłam, że data ważności się skończyła i dziwnie pachnie, wiec mimo, że coś tam jeszcze jest, wyrzucam. RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE.
3. Cetaphil MD Dermoprotektor. Kolejne opakowanie. Bardzo lubię co nie raz już pisałam. Przerzuciłam się teraz na krem lipoaktywny. KUPIĘ PONOWNIE.
4. Flos Lek Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i herbatą. U mnie się nie sprawdził, oprócz nawilżenia okolicy oka nic nie robił. Na razie nie kupiłam nic nowego. NIE KUPIĘ PONOWNIE, może sięgnę po inny tej firmy.
5. BeBeauty Płyn micelarny z Biedronki. Na pewno każda z Was już o nim słyszała. Bardzo lubię, u mnie jak najbardziej się sprawdza, robi co ma robić i ma świetną cenę. Wymieniony na kolejne opakowanie :) KUPIE PONOWNIE.
6. Uroda Melisa tonik bezalkoholowy. Kolejne opakowanie więcej o nim TU. Zamieniony aktualnie na wodę różaną. KUPIE PONOWNIE.
7. Bielenda Awokado Łagodny 2-fazowy płyn do demakijażu oczu. Trochę przy nim oszukałam, bo nie wykończony, ale dosłownie dwa użycia i wyląduje w koszu. Fajny płyn, dość dobrze radzi sobie z makijażem. Na początku jakby mnie lekko podrażniał i już myślałam że jest nie dla mnie, ale to minęło. Nie wiem może miałam podrażnione oczy. Zamienię na Czarną oliwkę, a kolejny Awokado czeka już w komodzie :) KUPIĘ PONOWNIE.
8. Intimea Emulsja do higieny intymnej z Biedronki. Bardzo fajna delikatna emulsja, nie podrażnia, robi co ma robić. Ma trochę glutowatą konsystencje, ale mi to nie przeszkadza. Bardzo ładnie pachnie. KUPIĘ PONOWNIE.
9. Ziajka Krem łagodzący. Kolejny kosmetyk, który wyrzucam, bo skończyła się data ważności. Dostałam od kosmetyczki po kwasach, przyznam się, że użyłam może 2 razy i kompletnie o nim zapomniałam, więc wypowiadać się o działaniu nie będę, ale chyba cudów nie czynił. RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE.
I to na tyle. Według mnie sporo zużyłam, motywuje mnie ten projekt i ciesze się, że wrzucam tu posty o swoich wymęczonych kosmetykach.
A Wam jak idzie denkowanie?
Buziaki
Micel z Biedro jeden z mych ulubieńców marca ♥
OdpowiedzUsuńTeż lubię micelek BeBeauty :-)
OdpowiedzUsuńTen płyn z Biedronki i ja lubię:) Pozostałych kosmetyków nie miałam.
OdpowiedzUsuńU mnie już marzec zadenkowany :) A BeBeauty u mnie triumfuję z miceli :)
OdpowiedzUsuńTisane <3
OdpowiedzUsuńmicel z biedronki rządzi ;p
OdpowiedzUsuńtonik z urody i balsam z biedronki bardzo lubię - szkoda, że ten balsam "rzucają" raz na jakiś czas
OdpowiedzUsuńspore denko:) Miałam ten balsam z biedronki i również się z nim polubiłam.
OdpowiedzUsuńChyba w końcu skuszę się na Cetaphil :)
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie wypróbować ten tonik Urody ;)
OdpowiedzUsuńa z serii BeBeauty Green Nature mam krem do rąk i jest bardzo fajny, choć odłożyłam go na wiosnę, a tu wiosny brak :/
Balsam z BeBeauty i balasam do ust z Tisane chętnie bym przetestowała :) Dużo osób o nich piszę, a ja jeszcze ich nie miałam :) Czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo :) i fajne kosmetyki. O tym płynie do demakijażu awokado słyszałam całkiem dużo dobrego
OdpowiedzUsuńMusze się wreszcie przełamać i kopic coś z BeBeauty ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Cię mam :D Piszesz, że już wszyscy słyszeli o płynie micelarnym z Biedronki, a ja oczywiście nic o tym nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuń@oj nie pamiętam,możliwe,że nawet tyle kosztował,ale ja pamiętam,że chyba za niego dałam coś koło 16 zł.
OdpowiedzUsuńOoo ja z BeBeauty z tej serii mam serum do rąk :)
...ale Ci się tego nazbierało, same fajne rzeczy!
OdpowiedzUsuńspore denko :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie masła i balsamy i może, kupię ten z Biedronki, bo w końcu nie jest bardzo drogi:) a ten micel myślę, że warto mieć a gdyby coś innego się nie sprawdziło:)
OdpowiedzUsuńMoje denko wciąż czeka na swoją kolej :). Niedawno udało mi się wygrać takie malutkie opakowania Cethapilu, cieszę się, bo widzę o nim dużo pozytywnych opini :).
OdpowiedzUsuńmicel z B. u mnie się nie sprawdza. Ale lubię Cetaphil i Bielendę dwufazową;)
OdpowiedzUsuńMicelek z Biedronki to mój ulubieniec:) Szkoda, że go wycofują:(
OdpowiedzUsuń