Witajcie kochane.
Dziś chciałam Wam pokazać jeden z moich jesiennych zakupów. Jest to płaszczyk który kupiłam w SH.
Nie był najtańszy, ale cóż. Jest z TOP SHOPu i jest praktycznie nie zniszczony. Ma piękny śliwkowy kolor. Taki krój od dawna mi się podobał. Ma odpinany kaptur, w sam raz na jesień. Zapłaciłam za niego 31zł, trochę dużo jak na SH ale jak pomyśle, że żakiety są po 20zł, to 11 zł więcej za płaszczyk to nie tragedia.
Będąc na zakupach znalazłam jeszcze świetne botki w niskiej cenie. Niedawno kupiłam jedne, więc postanowiłam nie brać, ale nie dawały mi spokoju. Dziś poszłam jeszcze raz z zamiarem kupna, już miałam je kupić, ale zobaczyłam że lewy but ma wytartą cholewkę od środka i to nie były delikatne przetarcia. Pokazałam ekspedientce to wyjęła mi drugą parę, jednak było to samo i to tylko w lewym bucie. Dziwne. Stwierdziłam ze to pewnie znak i nie kupiłam. Chociaż nie ukrywam, że bardzo mnie kuszą, ale chyba nie opłaca się kupić prawda? A właśnie, ja chyba nie pokazałam butów, które ostatnio nabyłam (no już nie tak ostatnio), zrobię to może w następnym poście.
Jak Wam się podoba płaszczyk?
Buziaki
:*
Bardzo bardzo :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPłąszczyk piękny i zdecydowanie się opłacało :D Dziwne z tymi butami..
OdpowiedzUsuńDzięki. Bardzo dziwne, do tej pory mnie to męczy :P
Usuńbardzo ładny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńprzesliczny płaszczyk :) na pewno sie opłaca
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTroszkę drogi ale śliczny:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Nio niestety, a jeszcze dostałam na niego trochę zniżki.
UsuńNaprawdę świetny zakup :D Lepiej wydać tyle na płascz z SH ni 250zł a nowy.
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Słonko nie przestawaj zaglądać na mojego bloga bo stracę taką fajna czytelniczkę i co wtedy pocznę :) Płaszczyk jest śliczny, w ogóle nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia jeśli chodzi o cenę. Jest zdecydowanie jej wart! :-)
OdpowiedzUsuń