Witam Dziewczynki.
Co tam u Was? Mam nadzieje, ze wszystkie z Was opuściła grypa, bo hulała też między blogerkami. Mnie ostatnio dopadł jakiś odpływ sił, nie wiem czym jest to spowodowane. Dziś np ucięłam sobie drzemkę w ciągu dnia, co bardzo rzadko mi się zdarza.
Przy okazji wizyty u dermatologa, wstąpiłam do Rossmanna zobaczyć czy dostanę żelek Rimmela w odcieniu 103, niestety były dostępne tylko ciemne kolory i to po jednej sztuce. Nie wiem czy wiecie, ale jest w Rossie promocja i kosztuje tylko 14,99, ale co z tego jak w większości przypadków wystawione są tylko ciemne odcienie, jak wyczytałam na wizażu. Eh trudno. Nie wyszłam jednak z pustymi rękoma, kupiłam 2 tusze Wibo na które już dawno się czaiłam, a teraz są w promocji więc zrobiłam interes.
Zakupiłam różowy tusz Extreme Lashes Volume Mascara kosztował 6,44 oraz Growing Lashes Stimulator Mascara który kosztował chyba kilka groszy mniej.Nie wytrzymałam i użyłam już różowego tuszu i szczerze powiem ze dobrego pierwszego wrażenia na mnie nie zrobiła, ale może z czasem się rozmaże :)
Zakupiłam również szampon do włosów osłabionych i zniszczonych z rumiankiem lekarskim Green Pharmacy. To mój pierwszy produkt tej firmy, zobaczymy jak się sprawdzi.
W aptece wreszcie znalazłam maść oliwkową Ziaji. Kosztowała 4,80.
Muszę się też pochwalić, że wreszcie zostałam posiadaczka kalendarza. Zakupiony w Biedronce za 9,90. Nie jestem za bardzo zadowolona bo ma dość duży rozmiar, ale niestety zostały tylko takie. Trudno, bedę musiała nosić duże torby :P
Buziaki Dziewczynki. Miłego weekendu.
:*
Jakie taniutkie te tusze, a na blogach cieszą się dużą popularnością :) Na pewno się jeszcze rozmaże. Ja też jestem opuszczona z sił, nie wiem jak wytrzymałam ten tydzień i tym bardziej nie wiem jak wytrzymam następny.
OdpowiedzUsuńSą teraz w promocji dlatego tak, chociaż i bez promocji to taniocha :)
UsuńTo życzę powrotu tych sił i Tobie i sobie :)
jestem ciekawa jak tam szampon się spisze :D
OdpowiedzUsuńnapisz o nim koniecznie!
Też jestem ciekawa. Postaram się o nim napisać jak już trochę go poużywam :)
UsuńA mi z kolei przydałby się duży kalendarz- mój ma zbyt mały format :)Co do tuszy to nigdy ich nie miałam- jestem ciekawa opinii- daj znać jak się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńJa wolę mniejsze, bo duże zajmują mi za dużo miejsca w torbie. Dam dam, jak trochę potestuje :)
UsuńMam ten szampon z GP. Strasznie plącze włosy:/
OdpowiedzUsuńChyba nie wytrzymam i dziś już go wypróbuje mimo że mam jeszcze resztki L'Oreala. Zobaczymy jak się spisze. Kurcze szkoda, bo ja mam długie włosy wiec ta wiadomość naprawde mnie zmartwiła, ale moze odżywka coś zaradzi.
Usuńjak najbardziej udane zakupy ;)
OdpowiedzUsuńmam zielony tusz- bardzo go lubię :) a czekam teraz na recenzję różowego :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak to będzie ze mną. Jak trochę poużywam na pewno coś skrobnę.
UsuńA dla mnie ten kalendarz się podoba ;)
OdpowiedzUsuńTen różowy to zdecydowanie mój ulubiony tusz! Miałam już naprawdę sporo tuszy Maybelline, Miss Sporty, Rimmel, jednak i tak po wszystkich eksperymentach wróciłam do różowego Wibo :)
OdpowiedzUsuńCo do tego braku witalności - mam identycznie! Najgorsze jest to że na drzemkę w środku dnia nie bardzo mogę sobie pozwolić :( Może powinnyśmy brać jakieś witaminy...nie wiem :( Bo obecnie nie biorę niczego :/
Zobaczymy jak będzie ze mną. Tyle ze ja lubię mocne podkreślenie rzęs.
UsuńOj bidulko, to chyba też ta pogoda tak wpływa, może po prostu trzeba przeczekać. Ja od kilku dni jestem jakaś taka senna co mnie dziwi, bo jeszcze niedawno miałam problemy z bezsennością. Witaminki na pewno nie zaszkodzą :)
Ciekawa jestem tuszy z wibo:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszą wreszcie zaopatrzyć się w jakiś kalendarz na nowy rok, dawniej kupowałam je miesiąc-dwa przed nowym rokiem, a tym razem zupełnie o tym zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńJa podobnie, ale mama mnie wyręczyła i przytargała mi z biedroneczki kalendarz, jaka dobra :)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńTen zielony tusz z Wibo jest nieziemski, bardzo go lubię :-)! Ładny kalendarz, duże torby są najlepsze :-P
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam ale mam nadzieje, że taki będzie, skoro Ty to mówisz :) O tak ja też lubię duże torby, muszę chyba powoli się rozejrzeć za jakąś nową, bo chciałabym jakąś czarną dużą. Uwielbiam jak sobie tam moge napchac wszystkiego, nie ważne ze potem to dźwigam, ale mam przy sobie to czego potrzebuje :)
UsuńFajne rzeczy:) Napisz coś o szamponie, jak już przetestujesz:) Widziałam go ostatnio w Naturze i zastanawiam się nad kupnem:)
OdpowiedzUsuńPostaram się :) Ja kupiłam go w rossie.
UsuńJa w swojej torebce noszę trzy notesy :)
OdpowiedzUsuńKalendarz do zapisywania ważnych rzeczy. Notes z pozytywnymi myślami i zwykły notesik, gdzie zapisuję wszystko, co mnie w danej chwili zachwyci i zainteresuje. Dobra organizacja to podstawa:)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
Malko
Ło rety sporo. Ja nosze najczęściej kalendarz i pliczek karteczek takich jak na biurko.
UsuńCzekam aż zrecenzujesz tusze bo właśnie rozglądam się za jakimś nowym. Bo mój dotychczasowy i ulubiony właśnie się kończy a nigdzie go nie mogę dostać..;/
OdpowiedzUsuńNa ten rok też kupiłam czerwony kalendarz :)
OdpowiedzUsuńLubię ten maść oliwkową - dobrze się sprawdza zwłaszcza zimą. A kalendarz z Biedronki tez mam ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Produkty z Green Pharmacy są naprawdę przyzwoitej jakości polecam Jedwab do włosów z aloesem dość innowacyjny oraz peelingi i masła do ciała :) fajny blog, nie odmówię sobie zatem obserwacji :) i zapraszam do siebie :) czekam na Twoją opinie o szamponie :0
OdpowiedzUsuńO jedwabiu jeszcze nie widziałam, używam tego z Biosilk ale jak mi się skończy to chcę wypróbować coś nowego. Myślałam nad CHI, ale może skusze się na ten o którym piszesz albo na Marion. Bardzo mi miło :)
UsuńOoo taki kalendarz to zawsze bardzo dobra inwestycja ;*
OdpowiedzUsuńwidzę udane zakupy ;) świetny jet ten zielony tusz wibo!
OdpowiedzUsuńi maść Ziajeczki ;)
Uwielbiam zielony tusz wibo :)
OdpowiedzUsuń